Przyjęcie informacji o przestępstwie

Przyjęcie informacji o przestępstwie to kluczowy etap postępowania karnego, który inicjuje proces ścigania przestępstw. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa w Polsce, przyjęcie informacji o przestępstwie może odbywać się na kilka sposobów, w zależności od źródła informacji oraz formy jej przekazania. Regulacje dotyczące tego procesu znajdują się głównie w Kodeksie postępowania karnego (k.p.k.), który określa szczegółowe zasady postępowania organów ścigania w tej kwestii.

Pierwszym i podstawowym sposobem przyjęcia informacji o przestępstwie jest złożenie zawiadomienia przez osobę fizyczną lub prawną. Zawiadomienie o przestępstwie może być złożone ustnie do protokołu lub pisemnie. Organ przyjmujący zawiadomienie ma obowiązek je odnotować i wszcząć postępowanie przygotowawcze, jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Warto zaznaczyć, że zgodnie z artykułem 304 k.p.k., każdy, kto dowiedział się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomienia o tym organu powołanego do ścigania przestępstw. Dla niektórych grup zawodowych, jak np. funkcjonariuszy publicznych, obowiązek ten ma charakter prawny i jest sankcjonowany.

Przyjęcie informacji o przestępstwie może również nastąpić z urzędu, gdy organy ścigania, takie jak policja, prokuratura czy inne uprawnione podmioty, samodzielnie uzyskają informacje wskazujące na możliwość popełnienia przestępstwa. Takie informacje mogą pochodzić z różnych źródeł, np. z raportów policyjnych, doniesień medialnych, a także z własnych obserwacji funkcjonariuszy. W przypadku uzyskania takiej informacji, organy ścigania mają obowiązek podjęcia odpowiednich działań w celu jej weryfikacji i, w razie potwierdzenia zasadności, wszczęcia postępowania przygotowawczego.

Kolejnym źródłem informacji o przestępstwie mogą być doniesienia anonimowe. Choć anonimowe zawiadomienia nie mają takiej samej mocy prawnej jak zawiadomienia podpisane, to organy ścigania mają obowiązek ich weryfikacji, szczególnie jeśli zawierają one szczegółowe informacje, które mogą wskazywać na popełnienie przestępstwa. W praktyce, anonimowe doniesienia są często punktem wyjścia do dalszych czynności operacyjno-rozpoznawczych, które mają na celu potwierdzenie lub wykluczenie podejrzeń zawartych w anonimowym zgłoszeniu.

Proces przyjęcia informacji o przestępstwie wiąże się również z obowiązkiem rejestracji takiej informacji. Zgodnie z przepisami, organ przyjmujący zawiadomienie jest zobowiązany do sporządzenia protokołu lub odnotowania zawiadomienia w innej formie, zapewniającej jego trwałość i możliwość weryfikacji. Protokół powinien zawierać szczegółowe dane dotyczące zawiadamiającego, opis przestępstwa, wskazanie ewentualnych dowodów oraz okoliczności towarzyszących. Rejestracja informacji jest kluczowa dla zapewnienia transparentności i rzetelności postępowania oraz umożliwia późniejsze odwołanie się do danych zawartych w zawiadomieniu.

W kontekście przyjęcia informacji o przestępstwie, ważne jest również zapewnienie odpowiednich procedur ochrony świadków i osób zawiadamiających. Przepisy przewidują możliwość anonimizacji danych osób zawiadamiających w przypadku uzasadnionych obaw o ich bezpieczeństwo. Ponadto, funkcjonują specjalne programy ochrony świadków, które zapewniają dodatkowe środki bezpieczeństwa dla osób, które mogą być narażone na odwet lub inne niebezpieczeństwa związane z ich zaangażowaniem w postępowanie karne.

Podsumowując, przyjęcie informacji o przestępstwie jest kluczowym elementem systemu ścigania przestępstw i odbywa się zgodnie z ściśle określonymi procedurami prawnymi. Zawiadomienie o przestępstwie może być złożone przez osoby fizyczne lub prawne, a także może wynikać z działań organów ścigania prowadzonych z urzędu. Wszystkie zgłoszenia, niezależnie od formy, muszą być odpowiednio zarejestrowane i zweryfikowane, a w razie potwierdzenia zasadności, stanowią podstawę do wszczęcia postępowania przygotowawczego. Ochrona osób zawiadamiających oraz świadków jest również istotnym elementem procedury przyjmowania informacji o przestępstwie, co zapewnia bezpieczeństwo i skuteczność procesu karnego.

Rozwiązanie stosunku obligacyjnego w drodze umowy w prawie polskim z odniesieniami do prawa niemieckiego

Wstęp

Stosunek obligacyjny stanowi jedno z podstawowych pojęć prawa cywilnego, zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. Jego istotą jest zobowiązanie jednej strony (dłużnika) do świadczenia na rzecz drugiej strony (wierzyciela). W praktyce, stosunki obligacyjne mogą być rozwiązane na różne sposoby, w tym przez wykonanie świadczenia, umorzenie długu, potrącenie oraz przede wszystkim w drodze umowy. W niniejszym referacie omówiono rozwiązanie stosunku obligacyjnego w drodze umowy w prawie polskim, z odniesieniami do prawa niemieckiego.

  1. Umowa o rozwiązanie stosunku obligacyjnego w prawie polskim

W polskim prawie cywilnym, umowa o rozwiązanie stosunku obligacyjnego jest uregulowana w Kodeksie cywilnym (KC), w szczególności w art. 509 § 1 KC. Na podstawie tego przepisu, strony mogą w drodze umowy rozwiązać stosunek obligacyjny, co skutkuje wygaśnięciem zobowiązania.

Rozwiązanie stosunku obligacyjnego w drodze umowy może nastąpić poprzez zawarcie umowy między wierzycielem a dłużnikiem, której przedmiotem jest wygaśnięcie zobowiązania. Umowa taka może być zawarta zarówno w formie pisemnej, jak i ustnej. Warto zaznaczyć, że polskie prawo nie wymaga zachowania żadnej szczególnej formy umowy, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej.

  1. Umowa o rozwiązanie stosunku obligacyjnego w prawie niemieckim

W prawie niemieckim, instytucja rozwiązania stosunku obligacyjnego w drodze umowy jest uregulowana w kodeksie cywilnym (Bürgerliches Gesetzbuch, BGB). Zgodnie z § 364 BGB, strony mogą w drodze umowy zrzec się zobowiązania, co prowadzi do jego wygaśnięcia.

Podobnie jak w prawie polskim, w niemieckim prawie cywilnym umowa o rozwiązanie stosunku obligacyjnego może być zawarta między wierzycielem a dłużnikiem, a jej forma jest swobodna, chyba że przepisy szczególne przewidują inne wymagania.

  1. Porównanie rozwiązania stosunku obligacyjnego w prawie polskim i niemieckim

Zarówno w polskim, jak i niemieckim prawie cywilnym, rozwiązanie stosunku obligacyjnego w drodze umowy opiera się na podobnych zasadach. W obu systemach prawnych umowa taka może być zawarta między wierzycielem a dłużnikiem, a jej forma jest swobodna, o ile przepisy szczególne nie przewidują innych wymagań. W obu przypadkach zawarcie takiej umowy prowadzi do wygaśnięcia zobowiązania.

Jednak istnieje kilka różnic w podejściu do rozwiązania stosunku obligacyjnego w drodze umowy między prawem polskim a niemieckim. Jedną z różnic jest to, że niemieckie prawo dopuszcza możliwość zawarcia umowy o rozwiązanie stosunku obligacyjnego z zastrzeżeniem warunków zawieszających lub rozwiązujących, co oznacza, że wygaśnięcie zobowiązania może nastąpić dopiero po spełnieniu określonych warunków.

Warto również zauważyć, że w prawie niemieckim istnieje instytucja tzw. „Aufrechnung” (potrącenie), która pozwala na zaspokojenie wzajemnych roszczeń między stronami w ramach jednego stosunku obligacyjnego, co prowadzi do wygaśnięcia obu zobowiązań. W polskim prawie istnieje podobna instytucja, potrącenie, uregulowana w art. 498 KC. W przypadku potrącenia, zobowiązania wygasają automatycznie bez konieczności zawarcia dodatkowej umowy o rozwiązanie stosunku obligacyjnego.

  1. Konkluzja

Rozwiązanie stosunku obligacyjnego w drodze umowy jest powszechnie stosowanym instrumentem w prawie cywilnym, zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. Choć istnieją pewne różnice w podejściu do tej instytucji między tymi dwoma systemami prawnymi, podstawowe zasady są zbliżone. W obu przypadkach umowa o rozwiązanie stosunku obligacyjnego prowadzi do wygaśnięcia zobowiązania i stanowi ważne narzędzie dla stron, które chcą uregulować swoje zobowiązania wzajemne w sposób elastyczny i efektywny.

Problematyka zmiany płci w polskim prawie cywilnym

Wstęp

W ostatnich latach temat zmiany płci oraz tożsamości płciowej stał się przedmiotem szerokiej dyskusji społecznej, politycznej i prawnej, również w Polsce. W polskim prawie cywilnym nie ma jednolitej regulacji dotyczącej zmiany płci, jednak istnieją pewne przepisy i orzecznictwo sądowe, które pozwalają na zmianę płci i dostosowanie dokumentów tożsamości do nowej tożsamości płciowej. W niniejszym referacie omówiono problematykę zmiany płci w polskim prawie cywilnym, skupiając się na procesie zmiany płci, ochronie prawnej osób transpłciowych oraz konsekwencjach prawnych zmiany płci.

  1. Proces zmiany płci w polskim prawie

W Polsce brakuje jednolitej regulacji prawnej dotyczącej zmiany płci. Proces ten opiera się na orzecznictwie sądowym, które wykształciło się na przestrzeni ostatnich kilku dekad. Procedura zmiany płci opiera się na kilku etapach, które obejmują:

  • uzyskanie diagnozy zaburzenia tożsamości płciowej od lekarza psychiatry,
  • poddanie się odpowiedniemu leczeniu hormonalnemu oraz, w niektórych przypadkach, operacji chirurgicznej,
  • uzyskanie orzeczenia sądu o zmianie płci, które jest wydawane na podstawie zgromadzonych dowodów medycznych i psychiatrycznych,
  • złożenie wniosku o zmianę imienia i nazwiska oraz danych w dokumentach tożsamości.
  1. Ochrona prawna osób transpłciowych

W polskim prawie nie ma szczególnych przepisów dotyczących ochrony praw osób transpłciowych. Osoby te są chronione na zasadach ogólnych, takich jak równość wobec prawa czy zakaz dyskryminacji. W praktyce, jednak, osoby transpłciowe mogą napotykać na bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, edukacji, zatrudnienia czy uczestnictwa w życiu społecznym ze względu na swoją tożsamość płciową. W związku z tym ważne jest podnoszenie świadomości społecznej oraz wprowadzenie odpowiednich regulacji prawnych, które zagwarantują pełną równość i ochronę praw osobom transpłciowym.

  1. Konsekwencje prawne zmiany płci

Zmiana płci w polskim prawie cywilnym może mieć różne konsekwencje prawne, w zależności od okoliczności. Niektóre z nich obejmują:

  • zmiana imienia i nazwiska oraz danych w dokumentach tożsamości, takich jak dowód osobisty, paszport czy prawo jazdy,
  • konieczność uaktualnienia wszelkich umów, w tym umów pracy, umów związanych z rachunkami bankowymi, umów ubezpieczeniowych czy umów najmu,
  • zmiana płci może wpłynąć na status małżeński osoby transpłciowej, zwłaszcza gdy zmiana ta miała miejsce w trakcie trwania małżeństwa; w Polsce nie ma regulacji prawnych dotyczących małżeństw osób tej samej płci, co może prowadzić do konieczności rozwodu w przypadku zmiany płci jednego z małżonków,
  • możliwe konsekwencje prawne dotyczące prawa rodzinnego, zwłaszcza w zakresie władzy rodzicielskiej czy obowiązków alimentacyjnych,
  • konieczność uwzględnienia nowej tożsamości płciowej w przypadku dziedziczenia oraz w testamencie.
  1. Konkluzja

Problematyka zmiany płci w polskim prawie cywilnym jest obszarem, który wymaga dalszych regulacji prawnych oraz szerokiej dyskusji społecznej. W obecnej sytuacji, osoby transpłciowe muszą opierać się na orzecznictwie sądowym, które nie zawsze jest jednolite i dostosowane do ich potrzeb. Istnieje konieczność wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych, które pozwolą na łatwiejszy i bardziej przystępny proces zmiany płci oraz zagwarantują pełną równość i ochronę praw osobom transpłciowym.

Ważnym aspektem jest również zwiększenie świadomości społecznej na temat problematyki transpłciowości oraz promowanie postaw tolerancji i szacunku wobec osób transpłciowych. Dopiero wówczas można mówić o pełnej realizacji zasady równości i zakazu dyskryminacji, które są fundamentami polskiego prawa cywilnego.

Obowiązek alimentacyjny w prawie polskim

Wstęp

Obowiązek alimentacyjny jest jednym z kluczowych zagadnień w polskim prawie rodzinnym. Jego istota polega na obowiązku świadczenia przez jedną osobę na rzecz drugiej środków utrzymania, w tym także środków na wychowanie dzieci. W polskim prawie obowiązek alimentacyjny regulowany jest przede wszystkim przez Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy (KRO). W niniejszym referacie przedstawiono obowiązek alimentacyjny w prawie polskim, omawiając jego istotę, podmioty zobowiązane do świadczeń alimentacyjnych, wyliczenie kwoty alimentów oraz proces dochodzenia roszczeń alimentacyjnych.

  1. Istota obowiązku alimentacyjnego

Obowiązek alimentacyjny wynika z zasady solidarności rodziny oraz odpowiedzialności za wzajemne utrzymanie jej członków. Jego celem jest zabezpieczenie materialne osób uprawnionych, które z różnych przyczyn nie są w stanie samodzielnie zaspokoić swoich potrzeb. Obowiązek alimentacyjny może dotyczyć zarówno małoletnich dzieci, jak i pełnoletnich, o ile nie są one w stanie samodzielnie się utrzymać. W polskim prawie obowiązek alimentacyjny jest uregulowany przede wszystkim w Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym, w szczególności w jego rozdziale III (art. 128-147 KRO).

  1. Podmioty zobowiązane do świadczeń alimentacyjnych

Obowiązek alimentacyjny może dotyczyć różnych osób, jednak najczęściej wiąże się z rodzicami względem dzieci oraz małżonków względem siebie. Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dzieci wynika z przysługującego im władztwa rodzicielskiego oraz zobowiązania do utrzymania i wychowania dzieci. W przypadku rozwodu lub separacji, zobowiązanie to może zostać przeniesione na jednego z rodziców, zgodnie z ustaleniami sądu.

W przypadku małżonków obowiązek alimentacyjny może wystąpić w trakcie trwania małżeństwa, w przypadku separacji, jak również po rozwodzie. W przypadku rozwiązania małżeństwa przez rozwód, sąd może orzec alimenty na rzecz małżonka, który nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać.

  1. Wyliczenie kwoty alimentów

Kwota alimentów powinna być ustalona w taki sposób, aby zapewnić uprawnionemu zaspokojenie jego potrzeb oraz uwzględniać możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego. W praktyce ustalenie kwoty alimentów zależy od wielu czynników, takich jak:

  • potrzeby uprawnionego, w tym koszty utrzymania, edukacji, opieki zdrowotnej oraz wychowania dzieci,
  • możliwości zarobkowe zobowiązanego, uwzględniając jego kwalifikacje, doświadczenie zawodowe, stan zdrowia oraz sytuację na rynku pracy,
  • majątek zobowiązanego, w tym dochody z pracy, majątek nieruchomy, wartościowe papiery czy udziały w spółkach.

W przypadku dzieci, kwota alimentów może być ustalona na podstawie tzw. tabeli alimentacyjnej, która zawiera średnie wartości alimentów dla różnych grup wiekowych dzieci oraz przedziały zarobkowe zobowiązanego. Warto zaznaczyć, że tabela ta ma jedynie charakter orientacyjny i nie jest wiążąca dla sądów, które mają obowiązek rozpatrywać każdą sprawę indywidualnie.

  1. Proces dochodzenia roszczeń alimentacyjnych

Dochodzenie roszczeń alimentacyjnych odbywa się na drodze postępowania sądowego. W celu dochodzenia alimentów, osoba uprawniona musi wnieść do sądu pozew o alimenty, w którym określi kwotę alimentów oraz przedstawi dowody potwierdzające jej uprawnienia oraz sytuację materialną zobowiązanego. Sąd może również wyznaczyć obie strony do mediacji, mającej na celu próbę zawarcia ugody alimentacyjnej.

W przypadku, gdy zobowiązany nie wykonuje obowiązku alimentacyjnego pomimo uprawomocnionego orzeczenia sądu, osoba uprawniona może wystąpić z wnioskiem o wszczęcie egzekucji świadczeń alimentacyjnych. Egzekucja alimentów może być przeprowadzona przez komornika, który może m.in. zająć wynagrodzenie, renty, emerytury czy majątek zobowiązanego.

  1. Konkluzja

Obowiązek alimentacyjny w prawie polskim ma istotne znaczenie dla zapewnienia materialnego wsparcia osobom, które nie są w stanie samodzielnie zaspokoić swoich potrzeb. Regulacje prawne dotyczące obowiązku alimentacyjnego zapewniają ochronę interesów zarówno osób uprawnionych, jak i zobowiązanych, uwzględniając ich potrzeby, możliwości oraz sytuację życiową. W praktyce, skuteczne dochodzenie roszczeń alimentacyjnych wymaga znajomości przepisów prawa rodzinnego i opiekuńczego oraz współpracy z sądami i innymi instytucjami odpowiedzialnymi za egzekucję alimentów.

Uwagi końcowe

Rozważając nieuczciwą konkurencję w dziedzinie reklamy konieczne było zdefiniowanie pojęcia reklamy oraz określenie jej zakresu przedmiotowego.

Należy pamiętać, że prawo reklamy dzieli się w odpowiedniej literaturze na dwie grupy[1]:

  • ogólne prawo reklamowe, które ma zastosowanie do wszystkich wypowiedzi reklamowych
  • szczególne prawo reklamy, którego uregulowania dotyczą tylko wybranych towarów lub usług lub nośników reklamy.

Przedmiotem tych rozważań było wyłącznie ogólne prawo reklamy.

Obserwując praktyki rynkowe łatwo zauważyć, że zasady uczciwej konkurencji są stosunkowo często naruszane przez reklamę. Dzieje się tak głównie dlatego, że na rynku nasyconym wszystkimi produktami trudno jest przyciągnąć i utrzymać klienta. W takiej sytuacji reklama ma stanowić zachętę, która skłania klienta do zachowania się zgodnie z życzeniem reklamowanego przedsiębiorcy, tj. do zakupu towarów lub usług oferowanych przez tego przedsiębiorcę.

W tej sytuacji pozytywne jest to, że polski ustawodawca wprowadził odpowiednie przepisy chroniące uczciwość reguł konkurencji, których zadaniem jest zwalczanie nieuczciwych praktyk mogących wystąpić w obrocie. Należy również zauważyć, że umieszczenie w omawianym akcie prawnym klauzul generalnych umożliwia nadążanie aktu prawnego za dynamicznie zmieniającym się rynkiem.

Po szczegółowej analizie przepisów dotyczących nieuczciwej reklamy, ustawodawca może podnieść szereg zarzutów. Zarzuty te dotyczą głównie techniki legislacyjnej. Najważniejszym z nich będzie przerost prawa i stosowanie tautologizmów. Te braki w prawie prowadzą do problemów w interpretacji i stosowaniu przepisów reklamowych. Wykazano to w tym badaniu.

Również istnienie wspólnej definicji prawnej reklamy, a przynajmniej przyjętej definicji tego zjawiska dla stosowania prawa do zwalczania nieuczciwej konkurencji, znacznie ułatwiłoby klasyfikację i zwalczanie nieuczciwych praktyk konkurencji w reklamie.


[1] R. Sagan, R. Skubisz red., Prawo Reklamy, Lublin 1998, s. 17

Rozwój sądownictwa międzynarodowego

Przestępstwo pociąga za sobą karę. Wiemy to wszyscy. To przeświadczenie jest zakorzenione głęboko w społeczeństwie cywilizowanym, które uważa za rzecz naturalną, że nie można bezkarnie mordować, kraść lub oszukiwać. Tak to wygląda w prawie krajowym.

Natomiast wszystkie cywilizowane społeczeństwa uważały za rzecz naturalną, że jeżeli jedno państwo napadnie na drugie, pociągając za sobą miliony ofiar i morze łez i cierpienia, nikt za to nie ponosi kary i co najwyżej płaci za przegraną wojnę tronem, częścią państwa lub umniejszeniem jego znaczenia bądź dobrobytu. I pomimo tego, że problem karania przestępców wojennych nie jest nowy (już w starożytności próbowano określić pojęcie przestępstwa wojennego i karać jego sprawców) to sakralny i formalny charakter tych ustaleń nie pozwolił na ich zdefiniowanie w takim sensie, w jakim je dziś rozumiemy.

Podobnie sytuacja przedstawiała się w czasach nowożytnych i najnowszych. Wojna władców między sobą, walki religijne, wybujały nacjonalizm, zaborczość kapitalizmu, narodziny nowoczesnego imperializmu spowodowały, że wojna uznana została za legalny instrument polityki międzynarodowej i tylko sposób jej prowadzenia ujęto w pewne normy, skodyfikowane w konwencjach genewskich i haskich.

Zmiana pojęć w tym zakresie dokonywała się stopniowo dopiero od czasów I wojny światowej, co znalazło swój wyraz w traktacie wersalskim. Jednakże wiele z tych ważnych ustaleń nie weszło w życie wskutek antagonizmów politycznych między zwycięstwami. Zbrodnie dokonane podczas II wojny, przez funkcjonariuszy państw osi Berlin – Rzym – Tokio, stanowiły silny impuls do dalszych prac w tym kierunku. Ponownie zajęto się prawnym określeniem pojęcia zbrodni wojennych i poczyniono wyraźny krok w kierunku praktycznej realizacji wcześniejszych ustaleń, powołując do życia trybunały: norymberski i tokijski. Od tego momentu datuje się realny rozwój instytucji odpowiedzialności karnomiędzynarodowej jednostek.

Pierwszą próbą powołania stałego sądu międzynarodowego był działający w latach 1908-1918 Środkowoamerykański Trybunał Sprawiedliwości (rozpatrzył tylko 10 spraw):

  • pierwszym sądem międzynarodowym o znaczeniu światowym był Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej
  • został on powołany w okresie Ligii Narodów
  • zastąpił go po II wojnie światowej Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości -sądy międzynarodowe działają na podstawie prawa międzynarodowego
  • sądy międzynarodowe są kompetentne do rozstrzygania sporów między państwami tylko wówczas, gdy państwa wyraziły na to zgodę

STAŁY TRYBUNAŁ SPRAWIEDLIWOŚCI MIĘDZYNARODOWEJ

Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej tf został powołany na podstawie Paktu Ligii Narodów, który przewidywał, że STSM będzie posiadał podwójną kompetencję:

  • rozpatrywanie wszystkich sporów międzynarodowych przedstawionych przez strony
  • wydawanie na życzenie Rady lub Zgromadzenia opinii doradczych w każdym sporze lub innej sprawie
  • powołany przez Radę komitet rzeczoznawców opracował statut STSM, który został przyjęty przez Zgromadzenie LN w 1920r. (wszedł on w życie w 1921r.)
  • sprawy wewnętrzne STSM normował regulamin
  • STSM działał w okresie od 1922r. do 1940r. i wydał 30 wyroków oraz 27 opinii doradczych -jego działalność kontynuuje obecnie Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości

MIĘDZYNARODOWY TRYBUNAŁ SPRAWIEDLIWOŚCI

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) tf rozpoczął działalność w 1946 roku jest jednym z głównych organów ONZ, jest głównym organem sądowym ONZ -podstawami jego ustroju i działalności są:

  1. Statut oparty ściśle na statucie STSM, który stanowi integralną część KNZ
  2. Regulamin (1946r.), kilkakrotnie zmieniany
  3. stronami statusu są ipso facto wszyscy członkowie ONZ (art. 93 ust. 1 KNZ)
  4. stronami mogą być także państwa nienależące do ONZ

[ciąg dalszy tej pracy nastąpi…]

Pojęcie pokrzywdzonego

Przyjęte 6 czerwca 1997 roku rozwiązania prawne Kodeksu postępowania karnego znacznie wzmacniają rolę i znaczenie pokrzywdzonego w toku postępowania karnego. W postępowaniu przygotowawczym pokrzywdzony jest stroną (art. 299 § 1 kpk), natomiast w postępowaniu sądowym może występować jako strona jako oskarżyciel posiłkowy, oskarżyciel prywatny i powód cywilny. Konkretne uprawnienia wynikają z istoty roli, jaką w postępowaniu karnym pełni pokrzywdzony.

Zgodnie z art. 49 kpk pokrzywdzonym jest osoba fizyczna lub prawna, której interes prawny został bezpośrednio naruszony lub zagrożony przestępstwem. Mimo braku osobowości prawnej pokrzywdzonym może być również instytucja państwowa, samorządowa lub społeczna. W przypadku niszczenia mienia takiej instytucji, gdy jej organ nie funkcjonuje, uprawnienia pokrzywdzonego mogą wykonywać organy kontroli państwowej (np. Najwyższa Izba Kontroli, organy kontroli skarbowej), które w ramach swoich kompetencji ujawnił przestępstwo lub wystąpił o wszczęcie postępowania. Za pokrzywdzonego uważa się również zakład ubezpieczeń w zakresie, w jakim pokrył szkodę wyrządzoną pokrzywdzonemu przestępstwem lub jest zobowiązany do jej pokrycia.

Jeżeli pokrzywdzonym jest małoletni lub ubezwłasnowolniony w całości lub w części, jego prawa wykonuje przedstawiciel ustawowy (ojciec, matka) lub osoba, pod której stałą opieką pokrzywdzony pozostaje. W przypadku śmierci pokrzywdzonego prawa, które przysługiwałyby mu na mocy prawa, mogą wykonywać najbliżsi krewni, a w przypadku ich nieujawnienia lub nieujawnienia – prokurator.

Między innymi w zależności od roli pokrzywdzonego w zakresie wszczęcia postępowania karnego przestępstwa można podzielić na:

  • przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego, czyli z urzędu, tj. z inicjatywy organu ścigania i niezależnie od woli pokrzywdzonego (art. 10 § 1 k.p.k.)
  • przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego, ale na wniosek pokrzywdzonego (art. 12 § 1 k.p.k.)
  • przestępstwa z oskarżenia prywatnego, tj. na skutek złożenia przez pokrzywdzonego skargi bezpośrednio do sądu (art. 59 § 1 k.p.k.)

Zasadą jest, że zgodnie z zasadą legalności przestępstwa ścigane są z urzędu i niezależnie od woli pokrzywdzonego, czyli nawet wtedy, gdy pokrzywdzony nie wysuwał wobec sprawcy żadnych roszczeń. Mając na uwadze, że przestępstwo jest sprzeczne z interesem publicznym, prokurator ma obowiązek wnieść i wesprzeć oskarżenie w imię tego interesu.

W sprawach o przestępstwa ścigane na wniosek postępowanie prowadzone jest z urzędu po złożeniu wniosku. Wniosek w postępowaniu przygotowawczym można cofnąć za zgodą prokuratora, a w postępowaniu sądowym za zgodą sądu, z wyjątkiem przestępstwa zgwałcenia (art. 197 kk).

Istnieje jednak szczególna kategoria przestępstw, które jedynie pośrednio szkodzą interesowi publicznemu i bezpośrednio szkodzą interesowi prywatnemu ofiary, np. zniewaga. Charakteryzują się znacznie mniejszą szkodliwością społeczną, dlatego w tych przypadkach oskarżenie pozostawia się ofierze na cały proces. Są to przestępstwa z oskarżenia prywatnego.

Pokrzywdzonym jest osoba, której uzasadnione interesy są bezpośrednio naruszone lub zagrożone przestępstwem. Wprowadzane są np. poszczególne elementy. życie, zdrowie, własność, wolność, honor, bezpieczeństwo komunikacji itp.

W procesie przygotowawczym pokrzywdzony ma prawo do naprawy lub wykonywania czynności związanych z czynnościami (art. 315 par. 1 kpk np.: przesłuchanie, np.: składa wniosek, odbywa się na miejscu, godzin, osób lub rzeczy, Ponadto pokrzywdzony ma prawo do uczestniczenia w wymaganych czynnościach dowodowych (art. 2 art. 315 kpk) czynności lub innej czynności (art. 317 kpc) Prokurator może odmówić podjęcia działanie w związku z wyrażeniem zainteresowania lub dochodzeniem (część 2 art. 317 kpc) dochodzeniem lub postępowaniem (ust. 5 art. 156 kpc) Posiadam kopię szwedzkiej kopii, jako Szwed lub uczestnicy miał prawo, także prawo do zarządzania wraz z jego autorem (autor szwedzki 157 § 3).

Organ przygotowawczy jest obowiązany przekazać pokrzywdzonemu odpis postanowienia o dopuszczeniu zeznań biegłych, instytucji naukowych lub badań, a także udzielić pokrzywdzonemu zgody na przeprowadzenie przesłuchania w trakcie przesłuchania i zapoznać się z wnioskiem (art. 318) . kodeksu postępowania karnego).

Podczas operacji lub śledztwa pokrzywdzony ma prawo na podstawie określonych przepisów i nakazów wydanych w ramach aktu przygotowawczego (art. 459 ust. 1, art. 465 ust. 1 i art. . decyzje o odmowie wszczęcia, zakończenia i zawieszenia postępowania (część 1 art. 306 KPC). Pokrzywdzony jest informowany o istnieniu przekazania lub dochodzenia, o przesłaniu do sądu wiadomości lub o przesłaniu do sądu wniosku o warunkowe umorzenie postępowania.

Podczas operacji lub śledztwa pokrzywdzony ma prawo na podstawie określonych przepisów i nakazów wydanych w ramach aktu przygotowawczego (art. 459 ust. 1, art. 465 ust. 1 i art. . decyzje o odmowie wszczęcia, zakończenia i zawieszenia postępowania (część 1 art. 306 KPC). Pokrzywdzony jest informowany o istnieniu przekazania lub dochodzenia, o przesłaniu do sądu wiadomości lub o przesłaniu do sądu wniosku o warunkowe umorzenie postępowania.

Radcą prawnym lub innym podmiotem tej instytucji lub organu wyższego może być również pełnomocnik instytucji państwowej, samorządowej lub społecznej. Prawa do korzystania z usług graficznych, pełne osoby prawne, prawa autorskie, prawa autorskie, umowy własne lub prawne.

Właściwość inauguracji ofiary może działać jako oskarżyciel posiłkowy, oskarżyciel prywatny lub cywilny.

Stosunek art. 16 ust. 1 pkt 2 z.n.k.U. do przepisów kodeksu cywilnego

Warto odnotować, iż w przypadku oświadczeń woli złożonych pod wpływem reklamy wprowadzającej w błąd mogą niekiedy znaleźć zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego dotyczące wad oświadczeń woli [1].

Chodzi tu o wadę oświadczenia woli w postaci błędu. Powołanie się na błąd przez osobę, która dokonała czynności prawnej pod jego wpływem, umożliwia korektę złożonego przez nią oświadczenia woli, jeżeli spełnione zostaną dwie przesłanki tj. błąd dotyczy treści czynności prawnej (art. 84 § 1 kc) i jest błędem istotnym (art. 84 kc § 2 kc) [2].

Pamiętać należy, iż istotność błędu może być oceniana według dwóch kryteriów [3]:

  • subiektywnego (tzn. „błądzący” nie złożyłby danego oświadczenia woli, gdyby znał rzeczywisty stan rzeczy);
  • obiektywnego (tzn. nikt racjonalnie myślący nie złożyłby danego oświadczenia woli, gdyby znał rzeczywisty stan rzeczy).

W praktyce wymiaru sprawiedliwości większą wagę przywiązuje się do kryterium obiektywnego. Wymagane jest jednak wykazanie związku przyczynowego pomiędzy błędem, który wywołał mylne wyobrażenie o rzeczywistości, a złożeniem określonego oświadczenia woli . Przykładowo w jednym z wyroków SN stwierdził, iż „przepis art. 84 § 1 k.c., który w stosunkach pracy ma odpowiednie zastosowanie na podstawie art. 300 k.p., zezwala na uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu, o ile błąd dotyczy treści czynności prawnej. Błąd co do pobudki, a więc odnoszącej się do sfery psychicznej motywacji składającego oświadczenia woli, która wpłynęła na dokonanie czynności prawnej, nie uzasadnia uchylenia się od skutków złożonego oświadczenia woli na podstawie art. 84 k.c”[4].

Przesłanka istotności błędu nie musi być spełniona w przypadku gdy mamy do czynienia z podstępem, tj. błędem celowo wywołanym (art. 86 kc). Powód jednak musi wykazać związek przyczynowy pomiędzy podstępem, który wywołał mylne wyobrażenie o rzeczywistości, a złożeniem określonego oświadczenia woli[5].


[1]   art. 84 kc i n. dotyczący oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu

[2]   R. Sagan, R. Skubisz red., Prawo… op. cit. s. 21

[3]   J. Jezioro [w:] U. Kalina – Prasznic red., Encyklopedia prawa, Warszawa 1999, s. 60

[4]   Wyrok SN z dn. 31 sierpnia 1979r. I PR 51/79 (LEX nr 14504)

[5]   E. Nowińska, Zwalczanie… op. cit. s. 102

Relacje pomiędzy art. 3 a art. 16 z.n.k.U

Legislator wprowadzając do tekstu aktu prawnego klauzule generalne ma przeważnie na względzie przedmiot regulacji. Dynamika stosunków objętych regulacją ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji narzuciła na ustawodawcę konieczność zastosowania w omawianym akcie prawnym modelu regulacji o charakterze otwartym, niekazuistycznym. Zbyt sztywna, kazuistyczna budowa ustawy wywołałaby znaczne opóźnienie prawa wobec regulowanej przezeń rzeczywistości.

Zastosowanie w omawianej ustawie zabiegu legislacyjnego polegającego na wprowadzeniu do treści aktu normatywnego klauzul generalnych pozwala na uzupełnienie prawa oraz jego korektę w niezbędnym zakresie[1].


[1] R. Stefanicki, Dobre…op. cit. s.26

Problemy związane z zastosowaniem instytucji dozwolonego użytku prywatnego w środowisku elektronicznym

Społeczność internetowa została zszokowana brutalnością i bezkompromisowością sposobów ścigania użytkowników Internetu korzystających z programów p2p. Prym w tym względzie wiedzie RIAA, której strategia walki z „piractwem” polegająca na losowym pozywaniu prywatnych osób, korzystających z serwisów p2p budzi najwięcej kontrowersji i często dokonywana jest na granicy prawa jeśli już nie poza nią[1].

Jednak jak zauważa Electronic Frontier Foundation – „dwa lata, 15 000 pozwanych prywatnych osób (od czasu wystosowania pierwszych pozwów przeciw osobom prywatnym – mój przypis) i nadal miliony amerykańskich fanów muzyki używają sieci peer-to-peer i innych technologii do dzielenia się utworami. Kampania oparta na procesach sądowych przeciwko prywatnym osobom nie doprowadziła do zepchnięcia p2p do podziemia w dużej mierze dzięki peryferiom rynku elektronicznego. Ponad to, według większości ocen, liczba osób korzystających z serwisów wymiany plików w zastraszającym tempie rośnie w pozostałych częściach świata, gdzie RIAA nie była w stanie przeprowadzić na tak masową skalę akcji pozywania osób w różnym wieku i pochodzących z różnych środowisk”[2].

W podobnym tonie wypowiedział się F. Oberholzer-Gee – jeden z autorów raportu dotyczącego wpływu nielegalnego „ściągania” muzyki z sieci typu peer-to-peer na zyski przemysłu muzycznego : „Ci, którzy marzyli o prawnym rozwiązaniu, nie pojmują prawdziwie globalnej natury fenomenu P2P. Co gorsza, prawna strategia RIAA, wydaje się nie odnosić skutków nawet na terenie Stanów Zjednoczonych”[3].

Warto może w tym miejscu przytoczyć stanowisko, jakie w imieniu ZAiKSu zajęła w 2004 roku Anna Zakrzewska-Biczyk – specjalista ds. Licencjonowania Internetu: „Polityka RIAA jest naszym zdaniem jednostronna i nie przynosi właściwych efektów. Brak w niej oferty wychodzącej naprzeciw potrzebom użytkowników. Jeżeli chodzi o efekty pozwów, to udało się 'spacyfikować’ Napstera, ale już KazaA i podobne środowiska chyba są poza zasięgiem RIAA. Wchodzi tu w grę również instytucja dozwolonego użytku i swobody konstytucyjne obywateli”[4].

Zgoła inaczej niż RIAA, do problemu pobierania chronionych utworów z Internetu, podeszła Kanadyjska Rada Prawa Autorskiego (Canadian Copyright Board), która ustosunkowując się do tego zagadnienia zadecydowała, iż trudno obciążać odpowiedzialnością osoby, które ściągają pliki z Internetu, ponieważ nie można wymagać od nich aby oceniały, czy dany plik jest chroniony prawem autorskim czy nie. Jednocześnie organ ten podkreślił, iż na gruncie prawa kanadyjskiego osoba, która udostępnia, wprowadza takie pliki do sieci (uploading) może zostać pociągnięta do odpowiedzialności prawnej. W ramach rekompensaty za ewentualne naruszenie praw twórców, wymianą ich utworów w sieciach peer-2-peer, Rada nałożyła opłaty na nowe karty pamięci używane w przenośnych odtwarzaczach MP3[5].

Warto jeszcze dodać, iż pomimo bardzo negatywnej kampanii medialnej jaką przeciwko sieciom peer-2-peer prowadzą przedstawiciele przemysłu rozrywkowego, która skupiona jest tylko na jednym aspekcie wymiany plików w Internecie, sieci te mogą stać się bardzo użytecznym narzędziem nie powodującym naruszenia prawa. P. Waglowski[6] w swej pracy Prawo w sieci. Zarys regulacji Internetu., podaje przykład serwisu outragedmoderates.org, który w 2004 roku zgromadził ponad 600 dokumentów rządowych oraz sądowych i udostępnił je za pośrednictwem sieci p2p. Według autora jest to dowód, „że ta technologia [peer-to-peer – mój przypis] może przyczynić się do łatwiejszego dostępu do publikacji administracji publicznej, a więc w praktyce realizować ideę eGovermentu.”[7].

Jeszcze lepszym dowodem na to, jakie możliwości drzemią w sieciach p2p, jest projekt oprogramowania komputerowego, stworzonego przez Michaela Stadlera[8], będącego swoistym systemem wczesnego ostrzegania przed zagrożeniem tsunami. Specjalny program[9] monitoruje drgania dysku twardego zwykłego komputera PC a informacje te przesyłane są właśnie za pośrednictwem sieci peer-to-peer do innych komputerów, dzięki czemu można zanalizować wyniki z poszczególnych maszyn i określić prawdopodobne epicentrum katastrofy.

Całe to zamieszanie jakie powstało wokół sieci wymiany plików, stało się początkiem szerszej debaty na temat tak podstawowych wartości jak prawo do prywatności, informacji i dostępu do kultury. Twórczość i autorstwo są wartościami jak najbardziej godnymi ochrony ale czy za każdą cenę? Czy w tym przypadku zastosowanie ma reguła, iż „cel uświęca środki”? A. Kopff[10] sformułował pogląd, według którego celem prawa autorskiego jest:

  1. stymulowanie twórczości,
  2. zaspokojenie potrzeb społecznych poprzez ułatwienie korzystania z utworów,
  3. zaspokojenie potrzeb materialnych i duchowych twórców.

Analizując działania organizacji zbiorowego zarządzania oraz wytwórni muzycznych i filmowych na całym świecie, można dojść do wniosku, iż dwa pierwsze postulaty są obecnie całkowicie ignorowane na rzecz trzeciego. Taka sytuacja wywołuj zrozumiały sprzeciw społeczeństwa, w imieniu którego interesy występują m.in. organizacje chroniące prawa konsumentów, takie jak amerykańska Electronic Frontier Foundation[11].

W moim uznaniu instytucja dozwolonego użytku prywatnego, jeśli odpowiednio zinterpretowana, może skutecznie zabezpieczać użytkowników Internetu przed zbyt agresywnymi działaniami organizacji zbiorowego zarządzania, które niekontrolowane w ostatecznym rozrachunku mogłyby skutecznie stłumić inwencję i rozwój kulturowy społeczeństwa.

Niestety, obecnie panujący na świecie trend legislacyjny ukierunkowany jest na ograniczenie uprawnień korzystającego z utworu w ramach dozwolonego użytku prywatnego. Mam tu na myśli m. in. ostatnie zmiany w ustawodawstwie prawnoautorskim państw europejskich wynikające z implementacji dyrektywy Unii Europejskiej 2001/29/WE z dnia 22 maja 2001 r. w sprawie harmonizacji niektórych aspektów prawa autorskiego i praw pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym. Kwestię tą rozwinę w dalszej części tego rozdziału.


[1]    Obecnie coraz częściej pojawiają się informację o pozwach złożonych przeciw RIAA na skutek stosowanych przez nią niezgodnych z prawem metod. I tak np.: w 2003 r. organizacja ta ogłosiła program przewidujący „amnestię” (nazwany „Clean Slate”) dla wszystkich korzystających z sieci p2p pod warunkiem ujawnienia swoich danych osobowych, wykasowania wszystkich nielegalnych utworów oraz przyrzeczenia nie kontynuowania takich praktyk w przyszłości. W zamian za to RIAA obiecywała, iż osoby te nie zostaną pociągnięte do odpowiedzialności prawnej. Jednakże po dokładniejszym przeanalizowaniu warunków programu, okazało się, iż w rzeczywistości skruszeni Internauci mogli liczyć na o wiele mniej niż to obiecywała organizacja. Po pierwsze – zarzucono jej, iż sama nie będąc podmiotem żadnych praw autorskich, nie mogła skutecznie zagwarantować ochrony przed roszczeniami materialnymi ze strony twórców i kompanii muzycznych (którzy faktycznie dysponują autorskimi prawami majątkowymi do utworów). Poza tym oferta RIAA odnosiła się jedynie do osób, które „nie były pozwane lub wobec których nie było prowadzone dochodzenie”. Dlatego też osoba decydująca się skorzystać z takiej „amnestii” faktycznie narażała się na samoobciążenie się, ponieważ nie można było ustalić czy w danej chwili RIAA prowadziła jakieś postępowanie przeciw tej osobie czy nie (źródło: RIAA v. The People – Two Years Later, by Electronic Frontier Fundation, s. 3). Ostatecznie organizacja została pozwana przez konsumentów o stosowanie niezgodnych z prawem praktyk (więcej zob. pcworld.com/article/id,n2428-page,1/article.html ).

Innym przykładem może być sprawa samotnej matki Tanyi Andersen, którą RIAA oskarżyła o to iż ściągała z jednej z sieci p2p muzykę w stylu ‘gangster rap’. W odpowiedzi na ten zarzut pozwana oświadczyła, iż nigdy nie korzystała z sieci p2p a ponad to nie gustuje w tego typu muzyce. Pani Andersen jednocześnie wytoczyła kontr pozew w którym oskarżyła RIAA o stosowanie przestępczych metod, naruszenie jej prywatności oraz bezprawne włamanie się do jej komputera (źródło: theregister.co.uk/2005/10/04/riaa_sued/ ).

[2] Electronic Frontier Foundation, RIAA against The People – Two Years Later, s. 9 ( praca jest dostępna pod adresem: eff.org/IP/P2P/RIAAatTWO_FINAL.pdf ).

[3] hbswk.hbs.edu/item/4206.html.

[4] idg.pl/news/62732.html.

[5] drmwatch.com/legal/article.php/3290471.

[6] P. Waglowski, Prawo w sieci. Zarys regulacji Internetu., Gliwice 2005, s. 143.

[7] Ibidem, s.144.

[8] Oficjalna strona projektu Tsunami Harddisk Detector: insight.at/tsunami/.

[9] I do tego darmowy!

[10] A. Kopff, op. cit., s. 12.

[11] eff.com